środa, 21 listopada 2012

1,2,3 sałatka

1,2,3! Szybko! Czasem nie ma czasu. Nie ma czasu na zakupy, wymyślanie, przygotowywanie... Jest tyle ważniejszych spraw tu i teraz. I nagle chęć napada: coś smacznego by się zjadło, lekkiego, bo jesienne słońce ciepło za oknem świeci. Tylko szybko, bo trzeba kolejny raz oglądać, jak Binta tańczy! I biegać za piłkami, i układać wieżę i rysować koła na papierze...
 
1,2,3 sałatka
porcja dla 1 osoby

1 - baza:
garść mieszanki sałat (użyłam gotowca)
4 suszone pomidory w zalewie olejowej
1 mała gałązka selera naciowego

2 - dodatki:
ser grana padano tarty na drobnej tarce (około łyżka)

3 - sos:
sos na bazie octu balsamicznego (crema di balsamico), z powodzeniem sam sos balsamiczny wystarczy
oliwa z oliwek

Sałaty wrzucamy do miseczki. Pomidory i seler kroimy w cienkie paski - wrzucamy na sałaty. Skrapiamy balsamico i oliwą. Gotowe!


Nie ukrywam, że inspiracją do tego połączenia była sałatka kuzynki Moniki. W jej wersji była bogatsza, bo oprócz sałat było sporo świeżej rukoli, a wśród dodatków królowały prażone pestki dyni i słonecznika . I sera (parmezanu) było o wieeele więcej.


Sałatka ta będzie się również świetnie komponować z dodatkiem chrupiących kulek granatu, cieniutkimi plastrami mango i parmeńską szynką, garścią listków świeżej kolendry i mięty... Właściwie to każdy może dorzucić do niej cokolwiek uzna za stosowne. 1,2,3 - do dzieła!


2 komentarze: