Piękne lato mamy w tym roku. Fakt, może czasem dość upalnie, może zbyt duszno, może za mocno pada, może za głośno grzmi, a natura płata gradowe figle. Ale w końcu to lato! A na lato koniecznie lody!
Takie oto cudownie orzeźwiające, ale kremowe w konsystencji jadamy tego lata lody porzeczkowe. Aby je przygotować należy przede wszystkim zaopatrzyć się w dojrzałe, eleganckie czerwone porzeczki. Jeśli nie mamy własnych krzaczków we własnym ogrodzie, można, jak ja, udać się do internetowego sklepiku z lokalną żywnością. Tam należy zamówić odpowiednie produkty, w tym oczywiście czerwone porzeczki oraz ekologiczne jaja i poczekać aż miły pan dostarczy nasze zakupy prosto pod drzwi naszego domu.
Jak już nacieszymy podniebienie chrupiącymi ogórkami prosto z pola, zjemy razowy chleb z masłem i pachnącym pomidorem i 4 garście porzeczek, możemy się zabrać za przygotowanie lodów. Przepis inspirowany lodami truskawkowymi z Lawendowego Domu.
Letnie lody porzeczkowe
2 świeże jaja
300ml słodkiej śmietanki 30%
100g cukru pudru
ok. 250g czerwonych porzeczek
Porzeczki myjemy i obieramy z szypułek, a następnie miksujemy w blenderze. Oddzielamy żółtka od białek jaj. Ubijamy żółtka z połową cukru na białą masę. Żółtka powinny co najmniej potroić swoją objętość, więc trwa to dłuższą chwilę. W osobnej misce ubijamy białka - najpierw krótko ze szczyptą soli, potem dodajemy resztę cukru i ubijamy aż będą sztywne i błyszczące.
W trzeciej misce ubijamy śmietankę (najlepiej na najwolniejszych obrotach miksera). Do śmietanki dodajemy ubite białka i masę żółtkową i delikatnie mieszamy łyżką. Na koniec dodajemy zmiksowane porzeczki.
Mieszamy niezbyt dokładnie i wykładamy do pudełka, które wkładamy do zamrażarki na co najmniej 5 godzin. Można przed dodaniem porzeczek odłożyć część masy i zamrozić jako lody śmietankowe.
Lody są kremowe w konsystencji i lekkie w smaku. Nie za słodkie, lekko kwaskowe, a jak wyglądają! Letni smak 100%. Polecam! I wiem, co jem ;)
Troche mnie kosztowalo znalezienie porzeczek Hiszpanii:) Ale udalo sie! I lody wyszly swietnie! Dziekuje za przepis, na pewno skorzystam z niego nie raz;) buziaki
OdpowiedzUsuńmmm...sama natura, coś pysznego :))
OdpowiedzUsuń