Najpierw uwiodło mnie smakiem na imprezie rodzinnej. Potem była powtórka. Wreszcie dostałam przepis i pochłonęło mnie bez końca, bo algorytm przygotowania tego przysmaku jest, tak jak lubię, czasochłonny i wymagający nieco uwagi. No a na koniec odkryłam, że to popularny dość w internecie porzeczkowiec. A że jakoś nie lubię tego typu nazw, to u mnie jest po prostu ciasto porzeczkowo-śmietanowe.
Zaczynamy od prawie tradycyjnego murzynka. Potem dołącza dobre masło, serek, bita śmietana i porzeczki...
No to jedziemy!
Ciasto porzeczkowo-śmietanowe
Ciasto
1 szklanka cukru
1/2 szklanki wody
3/4 szklanki oleju
3 łyżki kakao naturalnego
Wszystkie składniki umieszczamy w garnku, gotujemy mieszając, a następnie odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
1/2 szklanki cukru (dałam nieco mniej)
5 jaj
Białka jaj ubijamy z cukrem. Dodajemy po jednym żółtku cały czas miksując. Wlewamy ostudzoną polewę czekoladową i dokładnie mieszamy. Na koniec dodajemy przesianą mąkę z proszkiem i sodą. Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w 180 stopniach przez 50 minut. Ostudzone ciasto przekrawamy na dwie części.
Masa serowa
1 kostka masła 200g
500g serka homogenizowanego lub kanapkowego naturalnego (musi mieć gładką konsystencję, jak np. President)
5 łyżek cukru pudru
Masło ucieramy z cukrem na gładką masę. Dodajemy serek i dokładnie mieszamy za pomocą miksera. Dobrze, aby masło i serek miały zbliżoną temperaturę. Jeśli masa nam się nieco zwarzy, można potraktować ją blenderem.
Bita śmietana
1/2 litra słodkiej śmietany kremówki 30% lub nawet 36%
1 łyżka cukru pudru
2 opakowania śmietan-fix
Śmietankę ubijamy z cukrem i na koniec dodajemy śmietan-fix (glukoza + skrobia, jakby ktoś miał wątpliwości).
Dodatkowe składniki
około 350-400g dżemu porzeczkowego
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
Przygotowanie ciasta
Jedną część ciasta układamy w blasze i nasączamy (można tylko samą wodą). Smarujemy połową dżemu porzeczkowego, na który wykładamy masę serową. Przykrywamy drugą częścią ciasta, które nasączamy i smarujemy pozostałym dżemem. Na wierzch wykładamy bitą śmietanę. Posypujemy startą czekoladą. Gotowe!
Ciasto, które zrobiłam na walne spotkanie członków pewnego sympatycznego stowarzyszenia rozeszło się chyba do ostatniego kawałka. Miło było patrzeć! A że uczestnicy niecierpliwi, to i przepis na blogu szybko zawitał ;) Smacznego!
tak tak. niebo w gębie :))
OdpowiedzUsuńProponuję zamiast wody do nasączania-kompot, zamiast dżemu-owoce z kompotu. Ciasto jest mniej słodkie.
OdpowiedzUsuńSpróbujcie.
Pozdrawiam- Beata MR
Przez to ciacho utyłam ładnych parę kilko:( Niestety muszę je wyczarować na jutro z okazji swoich imienin, a niech koleżanki z pracy też tyją z rozkoszy:)
OdpowiedzUsuńochhh Pani Karolino uwielbiam panią za te czary :-) mega przepyszne ciasto ,przepis powędrował do samego Ekwadoru ,tak smakowało moim gościom :-*pozdrawiam i czekam na kolejne pyszności:-D Ania
OdpowiedzUsuńjaka duza musi byc blacha?
OdpowiedzUsuń